Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Muchozol z miasteczka Łódź. Mam przejechane 81242.55 kilometrów w tym 11844.98 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3679 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Muchozol.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 23.45km
  • Czas 00:55
  • VAVG 25.58km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nuda w domu pedałowac

Czwartek, 12 lutego 2009 · dodano: 12.02.2009 | Komentarze 6

Nuda tylko szeroka podłoga i się gna ehhehe




  • DST 19.87km
  • Czas 00:53
  • VAVG 22.49km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawa

Środa, 11 lutego 2009 · dodano: 11.02.2009 | Komentarze 0

Wpadłem do domu coś na szybko do jedzenia sobie zrobiłem i w drogę. Miałem sprawę do załatwienia na Radogoszczu.


Kategoria wypady :D


  • DST 30.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 27.69km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Relaks po Szkole

Wtorek, 10 lutego 2009 · dodano: 10.02.2009 | Komentarze 0

Musiałem po szkole rozładować energie wiec usiadłem i zacząłem kręcić. W domu jak się kreci to nic ciekawego tylko życzyć szerokiej podłogi :D.




  • DST 30.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 23.08km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Akcja Podpis

Poniedziałek, 9 lutego 2009 · dodano: 09.02.2009 | Komentarze 7

Wróciwszy do domu o 14 włączyłem komputer oraz bikestats. Zobaczyłem komentarz Pixona i nie moglem tego zostawić bez zainteresowania oczywiście chodzi o słynna kopalnie która mają ja utworzyć po Łodzią. Przeczytałem artykuł który mi przeszesłał i musiałem ta petycje podpisać. Pod stosowałem się do miejsca spotkania a było blisko mnie wiec bez problemu. Czas mnie tylko gonił wiec szybko coś wszamałem i jazda na spotkania. Na miejscu zebrało się 6 osób z którymi dalej podążałem do biura poselskiego PO na Piotrkowskiej 85. na miejscu oddaliśmy głosy a na koniec Pixon musiał utrwalić ten moment. Musiałem się rozstać z cała grupa bo za cienko się ubrałem a oni pojechali w nieznane. Wróciłem do domu zarzuciłem coś cieplejszego i pognałem Kilińskiego, Piramowicza, Narutowicza przez park 3 maja dalej Piłsudskiego do Puszkina aż do Piasty. W servisie wykonane były czynności ulepszające a także zrzucenie wagi po małym tuningu czas wracać do domu i tak powróciłem.

akcja podpis © Muchozol
w czasie co podpisywali petycje to nie którzy wazyli rowery :D © Muchozol


Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Muchozol
[/url]
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Muchozol
dzisiejsze moje zdobycze:D


Kategoria wypady :D


  • DST 40.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 28.24km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

w domowym zaciszu

Niedziela, 8 lutego 2009 · dodano: 08.02.2009 | Komentarze 1

nie ma co pisać stacjonarka film i jedziemy :p




  • DST 60.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błotnista Wyprawa...:D

Sobota, 7 lutego 2009 · dodano: 07.02.2009 | Komentarze 3

Wyjrzałem przez okno i już wiedziałem ze gdzieś muszę jechać. Wszedłem na gadu od razu z Pawłem się umówiliśmy w Arturówku 0 12.40. Jak już się tylko spotkaliśmy czekaliśmy na Xanagaza doczekaliśmy się tylko na telefon od niego ze mamy przyjechać na kaliski. Jak już z Pawłem rozmawialiśmy ze będziemy jeździć tylko po asfalcie no ale nam to się udało to postanowienie. W drodze na kaliski wstąpiliśmy do stokrotki a tu Xanagaz nagle się wyłania i tak pełna grupka wyruszyliśmy na rudzka. Po drodze wstąpiliśmy na poli budę żeby coś pod rzucić koledze Xanagaza a dalej to tylko przez park poniatowskiego pomknęliśmy na rudzka ale po drodze oczywiście zahaczyliśmy parę terenów na których nigdy nie byłem. Gdy już dojechaliśmy na rudzka ale dostać się na sama górę to był wyczyn. Błoto mieliśmy wszędzie koła nam się już ślizgały wiec parę metrów musieliśmy pchać rowery. Obowiązkowe foty na samej gorze. Zjeżdżając z rudzkiej Paweł i jego kolega pojechali do domu a ja z Xanagazem pojechaliśmy dalej szukać przygód. Wiec wjechaliśmy do pobliskiego lasu lecz to było za mało dla nas. przewodnik Xanagaz prowadzi mnie w nie znane po jakiś błotnistych trasach gdzie z normalnych opon robiły nam się 2.5 calowe sliki. W tedy myślałem czy ja jestem normalny ze dalej jadę w takim terenie. Xanagaz po jakimś czasie mi oświadcza ze będziemy przeskakiwać przez jakąś wodę w kanale aż szczeka mi opadła. No ale jakoś było. Wydostaliśmy się z tego kanału. przy studni omyliśmy rowery ale nie wiem po co jak jechaliśmy na lublinek a tam też błoto:D. Z lublinka już podążaliśmy prosto do domu.

Ten dzień zaliczam do bardzo udanych:d istna wyprawa survivalowa:D

szybcy i wściekli © Muchozol
Pakerzy © Muchozol
ta miłość bedzie zawsze istniała © Muchozol

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Muchozol
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Muchozol
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Muchozol


Kategoria wypady :D